Kto znał ks. Piotra, albo wysłuchał trochę jego konferencji, ten wie, że ksiądz interesował się historią Polski, zwłaszcza okresem II wojny światowej. Czasami wspominał kiedy szczególnie pokochał powstańców Warszawy.
Szatan walczy z nami poczuciem strachu. […] Problem chrześcijaństwa to nie jest problem tylko pobożności, czystości, dobroczynności, ale to jest problem męstwa. Słuchajcie, wszyscy się boją. […] Nie ma się co wstydzić. Wiecie, był moment w moim życiu, że bardzo, ale to bardzo pokochałem powstańców Warszawy. Ja zawsze do tych chłopaków czułem sentyment. Rozmawiałem z siostrami w Warszawie, ze staruszkami, które pracowały w szpitalu powstańczym i mówiły, że przed akcją powstańcy przychodzili i mówili do sióstr: “Dajcie nam spirytusu. Dajcie szklankę spirytusu, to we dwóch, we trzech rozcieńczymy i wypijemy” – tak się bali. Na tych filmach oni idą, strzelają… Strzelali, walczyli …ale bali się strasznie. Bo poprzedniego dnia widzieli jak ich kumplowi Niemcy wyrwali całe jelita z brzucha i wiedzieli, że jak idą dziś na akcje, to może ich spotkać to samo. Wszyscy się boją.
Nagranie „Katolik BMW | ks. Piotr Pawlukiewicz” – Maskacjusz TV/www.youtube.com
(powyższy cytat w formie grafiki do pobrania tutaj)
To nie koniec. 30 lat temu, a może jeszcze wcześniej, ks. Piotr napisał piosenkę „1944 – 1991”, która znalazła się na kasecie „Obecność 2” zespołu Kontrast. Był to zespół założony przez księdza w latach 80-tych, a który grał muzykę chrześcijańską zaaranżowaną w stylu soft rockowym.
“Piosenka o młodych powstańcach warszawskich. Czasami wydaje mi się, że w sierpniowe noce znów pojawiają się na warszawskiej Starówce…”
1944 – 1991
W tę sierpniową, ciepłą noc
Wstali znowu, jak co rok.
Przy katedrze, tam drgnął właz,
By na apel – jeszcze raz.
Już stanęli. Równaj krok!
Skaleczone dłonie, bok.
To Komendant przerwał sen,
Złoty warkocz nakrył hełm.
To zwycięzcy – podeptani
Kulą, słowem, butelkami.
Jasia, Bronek, Ksiądz Stanisław,
Grześ, którego wzięła Wisła.
Obok nich – świątyni ściany –
Dzień dzisiejszy tam spisany
Fuck off armię, skin is dead
Z prezydentem, z Polską precz!
Już odchodzą. Dźwięczy bruk
A Ojczyzna, Honor, Bóg?
Będzie rozkaz, staną znów
Lecz, czy znajdą miasto snów?
PS Na zdjęciu mural, znany wśród mieszkańców Warszawy, jednym się podoba, innym nie, ale upamiętnia wydarzenia z ’44 roku. Znajduje się na budynku plebanii w którym przez lata mieszkał ks. Piotr – przy kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny na Przyrynku w Warszawie (Nowe Miasto). Tuż obok, pod oknem, ksiądz miał taki wyraz hołdu dla obrońców ojczyzny i stolicy. Jeśli ktoś wybiera się na spacer do Parku Fontann, to stamtąd właśnie go widać.
Fot. Ewa Wiśniewska/dopokiwalczysz.pl