II NIEDZIELA ADWENTU
Rok A
- I czytanie: IZ 11,1-10
- Psalm: Ps 72
- II czytanie: Rz 15,4-9
- Aklamacja: Łk 3,4.6
- Ewangelia: Mt 3,1-12
W dzisiejszej homilii głównie dwa tematy. Postać Jana Chrzciciela – mocnego duchem, dzikiego i twardego faceta, który może być wzorem dla wielu mężczyzn i dla osób, które myślą, że nic z nich nie będzie. Ks. Piotr podejmuje rozważania na temat jego historii, postawy i relacji z Jezusem.
Jan był wielki, bo był pokorny. I to dotyczy wszystkich świętych.
Drugi temat, to wyprawa na pustynie by prostować ścieżki. Na pustyni nie ma się za co skryć.
Jest ten kawał, co chłopiec poprosił jednego pana, żeby go podsadził i zadzwonił dzwonkiem. I potem do niego mówi: „Nie wiem jak pan, ale ja zwiewam”. Chce się trochę powiedzieć: Proszę Państwa, my mamy żyć w świecie, ale nie wiem jak Wy, ale ja zwiewam. Ale ja zwiewam do pokoju, zapalam lampkę adwentową i czytam Biblie. Oczywiście – jutro praca, telewizja, tramwaj, komunikacja. Powtarzam, nie chcę mówić, że wszyscy macie powołanie u św. Anny do zakonów klauzurowych. Nie, musicie żyć w świecie, ale zwiewać trochę trzeba. Nie wiem jak Wy, ale ja trochę zwiewam.
Święty Jan zwiał na pustynie. Po to zwiał, żeby tam dokonać wielkiego zwycięstwa.
Na koniec ważne słowa o adwentowym rachunku sumienia i spowiedzi.
FRAGMENT O SPOWIEDZI:
1 Komentarz
Po co są komentarze? Aby wyraziec swoje zdanie… aby sie zachwycic…. aby podziekować…. aby zobaczyc swoj nick tutaj na stronie…. . A ja po prostu otworzyłem buzie z wrażenia…