Setki ludzi ściągają co niedziela o godz. 15.00 do św. Anny. Posłuchać, mimo strasznego ścisku, księdza Pawlukiewicza. Jasne: wiedzą, że nie są tu dla niego, ale…
Gość Niedzielny Warszawski, 25 listopada 2007 r.
(kliknij na skan, aby otworzyć pdf)